Jak dzieci podrosną...

Jak zacznę więcej zarabiać...

Jak skończę to i tamto...

Jak znajdę czas...

Jak będzie cieplej...

Jak będzie chłodniej...

Jak się przeprowadzę...

Jak zmienię pracę...

Jak się rozwiodę...

Jak znajdę faceta...

Jak będę miała więcej przestrzeni...

Czy te i podobne sformułowania nie brzmią Ci znajomo?

My, kobiety w niczym innym nie jesteśmy tak dobrze wyspecjalizowane jak w odkładaniu swoich potrzeb na ostatni plan. Co powie rodzina, mąż, koleżanki, sąsiadka lub inna kobieta w internetów, jak skupię się na sobie, zacznę dbać o swoje ciało, wyjadę na obóz i zostawię wszystkich z tą całą bieżączką na 5 dni?! Co oni wszyscy beze mnie zrobią, jak sobie poradzą?!

Wiesz co się stanie? Bardzo chętnie Ci powiem — absolutnie nic! Twój szef sam ogarnie swoje sprawy, albo zaangażuje do pomocy kogoś innego, partner sam zajmie się dziećmi, a firma i dom nie staną na głowie, kiedy nie będzie Cię przez kilka dni. Gwarantuję Ci to!

Jedyne, co może zmienić się przez te kilka dni to Ty, Twoje ciało i wiecznie przeciążona głowa. Odpuścisz, uwolnisz swój umysł i organizm z wiecznego napięcia i zadbasz o siebie, aby jak najdłużej, w pełnym zdrowiu móc cieszyć się swoim pięknym życiem, czasem z rodziną i przyjaciółmi.

Wszystko się zmieni, jeśli Ty się zmienisz!

Ostatecznie, bez Twojego szczęścia i zdrowia całe Twoje otoczenie będzie zaniedbane, rozczarowane oraz smutne, ponieważ jestem przekonana, że jesteś dla nich bardzo ważna i zależy im na Twoim dobrostanie.

Byłam pierwszy raz na campie i to było totalnie rewelacyjne doświadczenie. Dziewczyny są niesamowite. Pierwszy raz czułam się tak bezwarunkowo zaakceptowana przez jakąś grupę. Choć byłyśmy razem dość krótko, udało się nawiązać naprawdę serdeczne i głębokie relacje. Był również czas na to, aby posiedzieć samemu ze sobą i pomyśleć oraz odpocząć. Agnieszka i Adam pomyśleli absolutnie o wszystkim. Nie tylko czuwali nad poprawną technika ćwiczeń, ale też dali czas i przestrzeń na indywidualne rozmowy i konsultacje. Byli bardzo cierpliwi, wyrozumiali i dawali mnóstwo wartościowych wskazówek jak można poprawić swoją mobilność. Zajęcia z Adamem o stretchingu pasywnym - sztoos. Kettle - rewelacja.

Od początku (odkąd Aga zaczęła organizować Campy) chciałam wziąć udział w Campie, aby poznać Agnieszkę, Adama, Gosię oraz pozostałe Strong Siostry, jednakże za każdym razem odkładałam tą decyzję, z obawy, że nie nadaję się do tego miejsca, zastanawiałam się jak zostanę odebrana czy znajdę z kimś wspólny język oprócz treningu. Jak się okazało moje obawy były zupełnie niepotrzebne, Agnieszka, Adam, Gosia to bardzo ciepłe, szczere, a także życzliwe osoby, perfekcyjni specjaliści w swoich dziedzinach, a społeczność Strong Sióstr to najwspanialsze co mogło mnie w życiu spotkać, każda Kobieta, chociaż jest od siebie różna, inna, wyjątkowa tak naprawdę jest do siebie bardzo podobna, pod kątem życiowych przeżyć, które dźwiga na swoich barkach, a uwierzcie mi, że dźwigamy bardzo dużo, nie bez powodu jesteśmy Strong Siostrami!!!! Dziękuję Agnieszka, że stworzyłaś coś tak wspaniałego jak siostrzana społeczność, że dzielisz się z nami swoją wiedzą (która jest ogromna i na bardzo wysokim poziomie) widać, że to, co robisz, robisz z serca, rób to dalej i nie zmieniaj się! Buziaki!!!😘😘😘😘 PS: Camp polecam każdemu!!!! Jeżeli ktoś nie ćwiczy niech, chociaż przyjedzie odpocząć psychicznie, zresetować się w niesamowitej społeczności Strong Sióstr i poznać wartościowe osoby, z którymi można nawiązać przyjaźnie do końca życia 🥰

Camp Burn It to był mój pierwszy wyjazd. Niesamowite wspomnienia, hektolitry potu zostawione na sali i fantastyczna energia kobiet, no i ten challenge🤪💪👌 Niesamowite, że poczułam się jak dziecko na lekcji w-f m. Fajnie jest pobudzać w sobie tę chęć walki, sprawdzania siebie, swoich umiejętności i możliwości oraz być w drużynie Strong Sióstr, które przyjęły mnie bardzo ciepło. Camp jest dla każdej kobiety, która lubi spędzać aktywnie czas 💪gorąco polecam . Za rok albo jak Aga szybciej zorganizuje następny Camp pojadę na pewno 😃

Był to mój pierwszy CAMP i nie wiedziałam czego się spodziewać i czy dam rade, czy się dogadamy, no bo cześć już była na Campie, a ja będę taka nowa itp. Oczywiście oglądałam wszystkie możliwe materiały na temat zeszłego Campu i tego obecnego. W materiale ("na lajwie") gdzie dziewczyny wypowiadały się o Campie, pomyślałam sobie no nieee... aż tak super to nie wierzę, że jest. Że niby Strong Siostry i taka super społeczność... pomyślałam sobie wtedy, że przecież kobieta kobiecie to nie raz coś powie tak, żeby jej w pięty poszło... ale nie! Jestem pod ogromnym wrażeniem tej społeczności, której czuje się częścią! To był dla mnie wspaniały czas, poznałam fantastyczne osoby, nawiązałam relacje, które zapewne ze mną już zostaną! Treningi z Agnieszką to jest coś, na co czekałam, zero presji, tylko motywacja. Zabieram z Campu nie tylko znajomości, ale też ogrom wiedzy z treningów, wiedzy z warsztatów z Adamem, Gosią i Agą oraz oczywiście z Anią. To był czas, który warto przeżyć z takimi wspaniałymi i przede wszystkim dobrymi ludźmi! Odliczam już do następnego! Bardzo dziękuję!

Jego największym życiowym hobby jest sport. Wielokrotnie startował w zawodach Crossfit, od lat trenuje na siłowni i jest ogromnym fanem kulturystyki. Współtwórca planów STRONG GYM, które stały się bestsellerem. Swoją wiedzę zdobytą zarówno na szkoleniach w kraju, jak i za granicą przekazuje w praktyczny, zrozumiały sposób. Na każdym CAMPie jego wykłady cieszą się ogromną popularnością i zbierają same pozytywne opinie. Sportowiec z dużym doświadczeniem, który chętnie dzieli się wiedzą, szczególnie tą, którą przetestował na sobie.

Certyfikowana trenerka kulturystyki i fitness, żywieniowec sportowy, zawodniczka, strażaczka Państwowej Straży Pożarnej w stopniu młodszej brygadierki. Sport towarzyszył jej od zawsze – pływanie, lekkoatletyka, biegi, gry zespołowe, CrossFit. Od 2009 r. jest instruktorką fitness i to właśnie prowadzenie treningów i uczenie innych skonkretyzowało jej pasję. Prowadzi treningi online na kontach społecznościowych oraz platformie treningowej. Nauczanie, motywowanie oraz budowanie wiary we własne umiejętności to sens jej życia. Jej motto to: „Pokochaj ruch. I pokochaj siebie. A ja Ci pomogę."

Dietetyk kliniczny i sportowy z dużym doświadczeniem zawodowym – współpracuje zarówno z osobami chorymi jak i sportowcami zawodowymi. Kieruje Poradnią Dietetyczną Be Well by Mauricz oraz prowadzi szkolenia w firmie Mauricz Training Center. Uczestniczy w wielu konferencjach, szkoleniach i warsztatach Jestem również autorką tekstów dla czasopism typu Body Challenge. Specjalizuje się w chorobach autoimmunologicznych oraz potrafi pomóc w każdej chorobie dietozależnej. Każdy pacjent jest dla niej nowym wyzwaniem i czystą kartą.

Trychologia to jej pasja i zawód. Tylko codzienne uczenie się i doskonalenie daje jej pewność, iż podchodzę do swojej pracy najlepiej jak umie. Ukończyła studia z zakresu Trychologii Kosmetologicznej na UJ w Krakowie oraz WSIIZ w Warszawie. Jest wykładowcą akademickim z zakresu Diagnostyki trychologicznej. Zajmuje się wiele lat trychologią praktyczną, uczyła i wciąż uczy się od najlepszych specjalistów Polsce i w ośrodkach Trychologii na świecie. Prowadzi od kilku lat dwa gabinety kosmetyczno-trychologiczne. Ma kilkadziesiąt ukończonych szkoleń z zakresu trychologii, odżywiania, endokrynologii, chorób metabolicznych, dietetyki oraz kosmetologii. Jest członkiem PST i ICATA.

Jej droga terapeuty pracującego przez ciało trwa nieprzerwanie od 2005 roku, kiedy to stanęła na szamańskiej ścieżce MA-URI® Healing Arts i przeszła kilkuletnie szkolenie prowadzone przez MA-URI® Institute w Danii i Nowej Zelandii. Gromadzi i umacnia wiedzę w praktyce, dodając własne rozumienie i talent do współodczuwania drugiej osoby w kontakcie z jego ciałem. Pracuje w nurcie psychologii zorientowanej na proces, którą wybrała na dalszą drogę kształcenia i doświadczania siebie. Nieustannie poszerza swoją wiedzę, aby jak najlepiej pomagać ludziom. Obecnie uczy się w szkole psychoterapii Fundacji Studium Psychologii Procesu.